Sobotni wieczór (25.09.2021) nie był szczęśliwy dla nas i naszych ulubieńców z drużyny KPR Elbląg. Mimo ambitnej postawy naszego młodego zespołu i wsparcia 9 gardeł kibiców „Invictusa”, doświadczony zespół z Wejherowa wywiózł z Elbląga 3 punkty wygrywając ostatecznie 28:20 (14:9). Cóż, porażka, tak samo jak sukces, wpisana jest w życie każdego człowieka…
Tuż przed pierwszym gwizdkiem mieliśmy okazję porozmawiać z trenerem Damianem Malandy oraz kierownikiem drużyny Piotrem Sadowskim. Obu panom sprawiliśmy niemałą radość obdarowując ich kubkami z logo naszego klubu kibica.
Podczas spotkania wspierała nas absolwentka naszej szkoły – Joanna wraz z mężem Dominikiem, co było dla nas miłą niespodzianką.
Kolejne spotkanie KPR Elbląg rozegra w Koszalinie z miejscową Gwardią. Będziemy dopingować naszych zawodników śledząc transmisję meczu online.
UKK „Invictus”