Późnym popołudniem, wraz z Panią Asią, z przyjemnością odebraliśmy atrakcyjny element, ubogacający plac zabaw dla mieszkańców internatu oraz dzieci z punktu przedszkolnego. To kolejny przejaw troski o to, by nam wszystkim było coraz przyjemniej w przedszkolu, szkole, pracy. Tak łatwo przyzwyczajamy się do rzeczy przyjemnych, fajnych, nowoczesnych, a jednocześnie tak szybko zapominamy o ogromnym trudzie tych którzy poświęcili bezinteresownie niemały kawałek swojego życia zawodowego, czasem prywatnego, by wszystkim żyło się lepiej. Przypomnę tylko niektóre działania, podejmowane choćby w ostatnich kilkunastu latach (wielu Czytelników jeszcze nie było wśród nas i może się wydawać, że zawsze tak bylo…). A było – bardzo pokrótce – mniej więcej tak: kompleksowa termomodernizacja budynku szkoły, nowy dach na internacie (wiadrami wynosiłem wodę w czasie nocnej ulewy), nowoczesny, właściwie dostosowany do naszych potrzeb samochód, wygodne dojście do szkoły, kapitalny remont kuchni wraz z wyposażeniem, sala gimnastyczna jak nowa, nowoczesne boisko, pracownie szkolne, zwłaszcza kucharstwo i stolarstwo ze sprzętem z najwyższej półki, wysokiej klasy multimedia, pełna infrastruktura informatyczna, wszystkie sanitariaty, wiatrołap, schodołazy. Ufff, możnaby tak jeszcze długo. To zasługa fajnego zespołu ludzi, zawsze gotowych do współpracy, dla których dobro drugiego człowieka jest ponad wszystko. I wierzę głęboko, że nigdy nie poprzestaniemy na dotychczasowych dokonaniach, ale będziemy kontynuować dobre dzieło. Z tej okazji Wszystkim Współpracownikom serdecznie dziękuję za „już”, prosząc jednocześnie o „jeszcze”. Jesteśmy dzięki temu nowoczesnym, europejskim miejscem do nauki i pracy, bez kompleksów, mając wokół siebie dobrych ludzi. Do zobaczenia w „bocianim gnieździe”, dzisiaj zamontowanym w ogrodzie internatu.
Nowy nabytek na placu zabaw
Dyrektor Leszek Iwańczuk